w drodze do prababci
spodnie - bobo choses %
urzekły mnie prawie na samym początku kiedy tylko pojawiła się letnia kolekcja, długo się wahałam czy kropki aby były wystarczająco "męskie". generalnie nie lubię konwenansów, ale Julek jest brany nagminnie za babeczkę, a rośnie mi chłop, więc nie chcę mu mieszać w głowie. jednak dojrzałam do tych spodni i znalazłam na nie wiele sposobów także pojawiły się finalnie w julkowej szafie. piękny kolor i nieregularne kropy myślę, że są wystarczająco męskie ;)
przypinki - bobo choses
nie przepadam za tego typu "bajerami", ale te potraktowałam jako pamiątkę po wiosenno letniej kolekcji, bo zawiera wszystkie najpiękniejsze motywy tej kolekcji, które nie weszły w nasze posiadanie. przekonałam się jak fajnie można je wykorzystać i "stjuningować" to i owo.
sweterek - f&f %
sweterek był już "bohaterem" wcześniejszego, wiosennego wpisu. będzie i bohaterem jesieni. lubię takie "dziadowate" swetrzyska. ten jest z wyprzedaży, kupiony całe 16 złotych.
buty - feiyuve
o butach też już było o tu :)
Cudna fryzura!
OdpowiedzUsuńNasze dzieci wreszcie przestają wyglądać tak samo...:P
anoooo hahaha ;) :*
UsuńSpodeny boskie, nosiłabym! :D
OdpowiedzUsuńJULO na ławce mega! :>
jesteś tak szczupła, że możemy Ci pożyczyć :D :*
OdpowiedzUsuńUWIELBIAM Jula, jest zawsze ubrany inaczej niż każde dziecko :) !!!
OdpowiedzUsuńPatrząc na zdjęcia zastanawiam się ile zajmuje Wam droga z Julem i bez? Ja dzięki T, która jest rządna pieszych wędrówek 8min odcinek drogi pokonywałam ostatnio... 40! Taka pierdołowata ciekawość z niej wychodzi, hehe. Tu kwiatek, tam patyk, tam auto i człowiek.. Ahh... już się nigdzie nie śpieszę :P Buziaki dla Was :*
OdpowiedzUsuńz Babcią szliśmy także ten ;)
UsuńJ już tak się wszytskim nie zachwyca wiec pewnie szybciej niz Tamarka mknie. on chciał do pepco, a zamkniete było i byl smuteczek :( ;)
Trzecie zdjęcie meeega ... taki luuuz ...w ogóle świetny chłopak ... i spodnie ma boskie
OdpowiedzUsuń