sobota, 14 czerwca 2014

sobotnie tornado

































jest jak huragan, jest jak błyskawica, jak bomba i jak tornado!
pure smile, pure joy, pure energy, pure emotions, pure love…
Julek's my everything…..


bluzeczka - carry %
dawno szukałam takich pasiaków. do tego fajna dzianina, w dobrej cenie 40 złotych, no i mój ulubiony fason rękawa czyli reglan. ja zaopatrzyłam się w identyczną maminą wersję. nasze kupione w sklepie stacjonarnym.

spodenki - lindex %
portki z zeszłorocznej przeceny. lubię robić zakupy na następny sezon w ostatnim rzucie wyprzedaży. ceny są wtedy zazwyczaj lumpeksowe, wybór za to mocno ograniczony, ale zawsze można coś wybrać. czasem uda się upolować perełki albo po prostu mam potem coś w zapasie np. na podwórkowe harce.

sandałki - salt water
zmieniliśmy jednak rozmiar na większy czyli 24 (8)

plecak/worek - anny who
kłócimy się Julkiem kto ma nosić to cudo :D

czapka - mini rodini
uwielbiam!

pojemnik - tum tum 
nasz kupiłam w tk maxx. używam od kilku miesięcy i bardzo go lubię. jest jakiś taki kształtny i mi poręczny. jest dobrze spasowany z pokrywką. oczywiste, że ma wszelkie atesty by mógł być użytkowany w celach spożywczych i co nieoczywiste nie śmierdzi. ostatnio w Wawie widziałam fajny, dziecięcy pojemnik spożywczy w naprawdę świetnym sklepie, ale wzięłam go w ręce i dosłownie odrzucił mnie zapach plastiku. to co mi się jeszcze w podoba w Tum Tum to to, że nie ma zbędnych zakamarków i łatwo go umyć.

4 komentarze:

  1. Ahh ten Julo, napatrzeć się na niego nie mogę :**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D jeszcze będziesz mieć okazję na żywca aż będziesz go miała dość :D ;*

      Usuń
  2. CUU DOO WNYYYYYYYYYY ♥♥♥♥♥♥♥

    OdpowiedzUsuń