mamissima4christmas & bloggers4christmas

mam nadzieję, że tytułowa akcja sklepu mamissima oraz portalu ładnebebe jest już Wam doskonale znana, ale pokrótce…

24 mamy blogerki w okresie przedświątecznym prezentują wyselekcjonowane przez siebie produkty, które mogą stanowić pomysły na prezenty gwiazdkowe dla dzieciaków. w tym gronie sobie jesteśmy i my za co bardzo dziękujemy.

dziś będziecie mogli nabyć moje propozycje z rabatem. to już prawie ostatni dzwonek na świąteczne zakupy. na pewno jeszcze sporo z Was nie dokonało ostatecznego wyboru, więc może komuś pomożemy w decyzjach. 

oto nasza historia w trzech aktach.

mamissima story...

I.

...zaczyna się zimowym przedpołudniem. wtedy to postanowiliśmy udać się w podróż do stolicy Włoch bo tam podobno troszkę cieplej. bilety niewykupione więc musieliśmy się teleportować. pomogła nam w tym pięknie wydana książka "Oto jest Rzym". jej autorem jest Miroslav Sasek, który stworzył całą serię książek o najciekawszych miastach świata. w Polsce doczekaliśmy się trzech. ostatni tytuł prowadzi nas właśnie przez Rzym. wcześniej zwiedziliśmy już Londyn i Paryż. jak wszystko co wychodzi z wydawnictwa Dwie Siostry, wydanie i tej publikacji jest po prostu magiczne - estetyczne (twarda oprawa, piękny papier, no i książka jest zszyta!) oraz niebanalne (ilustracje oraz treść). istnieją książki, które po prostu trzeba mieć, które nie są jedno sezonowym wybrykiem, które będą z nami i z następnymi pokoleniami. zdecydowanie te książki są idealnym pomysłem na prezent, na pamiątkę. 

do Rzymu na pewno wrócimy i to już niedługo. w końcu książka w zasięgu ręki. a tymczasem trzeba się przewietrzyć….

II.

na spacer zazwyczaj musimy zabrać ze sobą parę ulubionych danego dnia drobiazgów Jula. najchętniej pakuje je po swoich kieszeniach lub do plecaka. tak więc kolejny wybór był dla mnie oczywisty. plecak amerykańskiej marki DwellStudio w kultowe, czekoladowe kropy to świetny wybór dla przedszkolaka lub prawie przedszkolaka. ma idealne gabaryty i prostą formę. jest wykonany z impregnowanego płótna co sprawia, że jest łatwy w utrzymaniu czystości oraz nieprzemakalny. jego styl jest wpasowany w moje gusta - taki trochę vintage, a taki trochę modern zarazem. 

III.

po spacerze kapka czasu na edukacyjny relaks. do tego wybrałam wycinankę Coq en Pate. jestem zaskoczona dbałością o detale, które najbardziej zaskakują. pudełko na przesyłkę wow!

a miniaturowy list to szaleństwo!

 teraz tylko zaadresować...

nie będę oszukiwać, że Julek aktywnie uczestniczył w procesie powstawania gołębia pocztowego. choć nie, no bo kto mi podawał klej i nożyczki oraz z zainteresowaniem śledził każdy mój krok?! mój asystent! 

ja wiem, że za zdolna nie jestem nawet w wycinaniu i klejeniu, ale starałam się. zajrzyjcie koniecznie do sklepu bo mają tam sporo fajnych zwierzaków z tej serii. takie drobiazgi to smaczki wśród prezentów. warto je dorzucić do świątecznej paczki. młodsze dzieci będą zaciekawione, starsze będą mogły same podołać składaniu.

wydawnictwo Dwie Siostry tu

DwellStuddio tu

Coq en Pate tu

kurtyna.

poniżej foto bonus. zdjęcia sprzed miesiąca, kiedy to pogoda rozpieszczała. z wiadomych względów nie mogłam ich wcześniej opublikować, ale bardzo je lubię i dziś już musiały ujrzeć światło dzienne.

mamissima & ladne bebe bardzo dziękuję za zaproszenie do wzięcia udziału w tej akcji :*